piątek, 16 października 2015

Dlaczego biegam?

Powodów, dla których bieganie jest dla mnie wyjątkowe jest mnóstwo. Pewnie nie sposób wszystkich wymienić. Skupię się tylko na tych najprostszych a zarazem dla mnie najważniejszych, które motywują mnie do działania i dzięki którym po prostu biegam:
1. Bieganie jest wygodne. Oczywiście nie samo w sobie. Mam tu na myśli fakt, że wystarczy ubrać buty i wyjść z domu. Nie trzeba dojeżdżać, płacić za zajęcia, trzymać się sztywno ustalonych godzin. Biegam, kiedy tylko mam czas i ochotę.
2. Bieganie jest tanie. Pewnie niektórzy z Was powiedzą,że w żadnym razie. Ja jednak upieram się przy tym stwierdzeniu. Wystarczą bowiem buty i sportowy strój. I nie musi to być zaraz strój z górnej półki cenowej czy mega wypasione buty. Pamiętam początki mojej biegowej przygody. Szorty, koszulka i sportowe adidasy wcale nie świetnej marki. Nie miało to dla mnie wtedy znaczenia. Teraz już wiem, że oddychająca koszulka i typowo biegowe obuwie podnoszą komfort biegu. ( o stroju do biegania bedzie w osobnym poście).
3. Bieganie pozwala utrzymać wagę. Chociaż należę do osób szczupłych, które  nie musiały specjalnie dbać o gramaturę - miałam w życiu takie momenty, kiedy wskazówka wagi myliła sie nawet o 3-4 kg. Czułam się wtedy delikatnie mówiąc nieswojo i oczywiście natychmiast zaprzyjaźniałam się z dietami cud. Teraz, dzięki bieganiu nawet nie muszę się kontrolować. Wiem,że odstepstwa od " zdrowego żywienia" zostaną wybiegane i nie będą mieć wpływu na mój ciężar gatunkowy.
4. Bieganie jest zdrowe. Po treningu powtarzam na okrągło,że byłam w SPA i to za darmo bo przecież miałam masaż stóp, nawilżanie twarzy i relaks. Że o zbawiennym wpływie na krążenie i dotlenieniu całego oganizmu nie wspomnę :)
5. Bieganie uszczęśliwia. Podczas biegu uwalniają się endorfiny - hormony szczęścia. I mimo ogromnego zmęczenia, zasapania,- jestem szczęśliwa, spełniona. Ileż to razy doswiadczyłam tego uczucia na zawodach. Podczas biegu, kiedy zmęczenie sięgało zenitu, ciało odmawiało współpracy a w głowie rodziła się myśl " nigdy wiecej". Ale natychmiast po- pojawiało się uczucie trudne do nazwania, satysfakcja?, szczęście?, spełnienie?, biegacze wiedzą o czym mówię......
6. Bieganie pozwala na realizację marzeń. Pokonując coraz więcej kilometrów wyznaczam sobie biegowe cele. I dąże do ich realizacji. Niektóre z nich stają się marzeniami. Jak choćby przebiegnięcie maratonu.
7. Bieganie uwalnia głowę od złych myśli. Pozwala na rozmowę z samym sobą. Pomaga rozwiązywać problemy. Podczas biegu mamy czas na przemyślenia, na poszukiwanie najlepszych rozwiazań.
8. Bieganie nauczyło mnie planowania, organizowania, szanowania czasu.
To najważniejsze powody dla których bieganie stało się częścią mojego życia.Ważną częścią. I jeśli powody te zachęcą i zmotywują chociaż jedną osobę będzie to moim sukcesem.

10 komentarzy:

  1. Tak Pani lekko i przyjemnie opisała to bieganie, że chciałoby się założyć trampki i spróbować kolejny raz swoich sił.Pozdrawiam i czekam na następne wpisy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Wiola, myslę,że nie powiedziałas ostatniego zdania w kwestii biegania, namawiam :)

      Usuń
    2. Dobrze Pani myśli:) Noga ssię zagoi to spróbuje jeszcze raz.Nic nie stracę, mogę jedynie zyskać:)

      Usuń
  2. Przeczytałem jednym tchem :)
    Fakt, ma się ochotę ubrać i pobiec przed siebie w siną dal :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekałam na Twoja opinieęŁukaszku :) wszystko w Twoich nogach :)

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaczęłam biegać miesiąc temu , za tydzień mam zawody na 5 km i czuję, że to strasznie uzależnia ! :) polecam wszystkim którzy jeszcze się zastanawiają czy zacząć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. życzę wytrwałości w dążeniu do celu i powodzenia na zawodach, na pewno nie ostatnich :)

      Usuń
  5. Podpisuję się pod powyższym wszystkimi końcówkami chwytnymi :D Tak jest i po prostu bardzo warto zacząć biegać. Bieganie też daje nam wspaniałe nowe znajomości osób aktywnych i optymistycznych - a to już jest bezcenne :)

    OdpowiedzUsuń
  6. o tak w zasadzie to bardzo wazny jak nie najważniejszy powód :) jak mogłam go pominąć ? :)

    OdpowiedzUsuń