niedziela, 12 listopada 2017

PRZEMYśLENIA

Weekendowy pobyt w Karpaczu skłonił mnie do paru przemyśleń na temat postrzegania świata i życia. A pomógł mi w tym również cytat  R.Kapuścińskiego, który umieściła na swojej stronie moja biegowa koleżanka Agnieszka, a który brzmi "Ważne jest, abyś zachował zdolność przeżywania, aby istniały rzeczy, które mogą cię zadziwić, wywołać wstrząs. Ważne jest, aby nie dotknęła cię straszna choroba - obojętność." 
Właśnie o tym samym pomyślałam dzisiejszego poranka, kiedy słońce odkryło przepiękne barwy górskich krajobrazów w zasadzie dostępnych na wyciągnięcie ręki. Wystarczyło wyjść na taras balkonu by dostrzec cudowną jesień w przepięknych, ciepłych barwach. Ech jak pięknie mieniły się kolorowe liście w blasku słońca. Jak fantastycznie było na spokojnie popatrzeć na urok i piękno gór o tej porze roku. Jak przyjemnie było zjeść śniadanie w restauracji z pięknym widokiem na otaczające góry ze Śnieżką w oddali. Spokojnie, bez pośpiechu, w zadumie. Fantastyczny czas. Zdałam sobie właśnie sprawę z tego,że z wiekiem potrafię dostrzec każde, nawet najmniejsze piękno. Potrafię zachwycić się drobnymi  rzeczami, barwami, kształtami . Wszystkim co dostrzeże ludzkie oko i co niekoniecznie jest piękne. I nie oznacza to ,że kiedyś byłam mniej wrażliwa. Po prostu teraz mam czas by się zatrzymać. Popatrzeć. Podziwiać. Zachwycić się. Podzielić się z innymi. Nie dzielę się faktem,że byłam gdzieś tam. Każdy może być . Ale dzielę się pięknem otaczającego nas świata. Choćby na zdjęciach. Nie muszą to być zaraz  wielkie podróże. Wystarczy wyjść na spacer po okolicy by dostrzec to czego na co dzień nie dostrzegamy. By się na chwilkę zatrzymać. I tego Wam wszystkim życzę :) Naładowana pozytywną energią i wypoczęta choć nie do końca zdrowa wracam do codzienności. Na chwilkę. Bo myślę,że za moment znowu znajdę okazję do tego by się zachwycić :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz